Po napisaniu pracy dyplomowej w końcu będę miała czas na częstsze publikacje. Temat pand pojawia się po raz kolejny. :)
Przebrnięcie przez lineart. Dalej już było tylko lepiej.
Pierwsze wektorowe podejście.
Nałożenie cieni i refleksów światła. Efekt cieszy nawet moje oko.
PS. Powoli wszystko wraca na odpowiednie tory. W końcu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz